Oceń publikację

Zabawy rozwijające inteligencję emocjonalną dzieci

Zabawy, które można wykorzystać dla rozwoju różnych umiejętności emocjonalnych dziecka

Zabawy rozwijające inteligencję emocjonalną dzieci

Niektórzy rodzice nie lubią bawić się ze swoimi dziećmi, uważając to za zbyt uciążliwe. Jednak od czasu do czasu trzeba odłożyć swoje pilne sprawy i wybrać czas na to, by najmniej przez 10 minut pobawić się z dzieckiem. Jeśli uda się wam to robić regularnie, dziecko nauczy się współdziałać z innymi ludźmi, a wy poczujecie, że macie masę energii i że jesteście bardziej szczęśliwymi rodzicami.

Zabawy są niezbędne, to jest główne zajęcie dzieci. Wszystkie ssaki się bawią i w ten sposób rozwijają potrzebne umiejętności życiowe – od zdobywania jedzenia do współdziałania z otoczeniem. Poprzez zabawę dzieci wyrażają też własne emocje.

Każdego dnia dziecko musi radzić sobie z wieloma skomplikowanymi uczuciami: ze strachem (wydaje mu się, że potwór siedzi pod łóżkiem), zazdrością (wydaje mu się, że rodzice bardziej kochają młodszego brata), wstydem (wszyscy śmiali się z niego ostatnio w przedszkolu), paniką (boi się, że nie zdąży pooglądać kreskówek przed pójściem do łóżka), z gniewem (zabrano mu ulubioną zabawkę) i rozczarowaniem (rodzice chcą czegoś innego). Zwykłe sytuacje życiowe wywołują przeróżne uczucia i dzieci wyładowują je poprzez zabawę. Dzieci na ogół dużo się śmieją, bo śmiech obniża poziom hormonu stresu w organizmie i podwyższa poziom hormonu szczęścia.

Dzieci reagują bardziej fizycznie niż dorośli. Kiedy są emocjonalnie wyczerpane, wyładowują energią za pomocą ciała. To jedna z przyczyn tego, że dzieci są bardziej energiczne niż dorośli.

Rodzice mogą to wykorzystać z pożytkiem dla siebie. Kiedy bawią się z dziećmi, dzieci dużo się śmieją, biegają i krzyczą, uwalniając negatywne emocje. Innymi słowy, zabawy pozwalają dziecku unikać histerii i opanowywać uczucia. I, wreszcie, wspólne zabawy zbliżają rodziców i dzieci.

Oczywiście, rodzice mogą być zmęczeni po całodziennej pracy i wolą raczej odpocząć niż bawić się z dziećmi. Ale wcale nie trzeba bawić się długo, wystarczy zaledwie kilka minut.

Możecie nie wierzyć, ale niektórzy rodzice twierdzą, że zabawy z dziećmi dodają im energii. Dzieje się tak dlatego, że bawiąc się z dziećmi uwalniamy napięcie i rozdrażnienie, zebrane w ciągu dnia pracy, obniżamy poziom hormonów stresu w organizmie.

Dlatego, kiedy dziecko poprosi, byście się z nim pobawili, umówcie się od razu, ile czasu temu poświęcicie. Nie dziwcie się, jeżeli wielokrotnie w ciągu dnia będzie prosiło o ulubioną zabawę.

Rozważmy kilka zaleceń dotyczących zastosowania zabaw z dzieckiem w różnych sytuacjach.

Kiedy dziecko kaprysi

„Znowu chcesz się przytulić? Zróbmy to!”. Przytul dziecko mocno i na długo. Nie uwalniaj z objęć, dopóki się samo nie usunie. Powiedz mu: „Kocham cię i nie puszczę. Obiecaj, że znowu się przytulimy”. Uśmiechnij się i powiedz: „Dziękuję, było mi to bardzo potrzebne”.

To bardzo skuteczny sposób, szczególnie, gdy w rodzinie pojawia się noworodek, czy kiedy trzeba zdyscyplinować dziecko.

Gdy w domu pojawia się nowy członek rodziny, dziecko (dotychczasowy jedynak) może się czuć odrzucone. Rodzice powinni też zwracać szczególną uwagę na dziecko, które stało się najstarszym dzieckiem w rodzinie. Właśnie w tym okresie, gdy pojawia się nowe dziecko, najstarsze staje się szczególnie wrażliwe. Niestety, nie wszyscy rodzice biorą pod uwagę ten szczególny moment w jego życiu, a powinni zapewnić je, że wraz z narodzinami innego, dla niego osobiście nic się nie zmieniło, i w miarę możliwości poświęcać pierworodnemu sporo uwagi. Ponadto należy dużo wcześniej przygotować dziecko na nadchodzące zmiany.

Aby dziecko mogło poczuć, że nadal jest kochane i potrzebne rodzicom, zabaw się z nim w „radosne uściski”. Dziecko, śmiejąc się, próbuje uciekać, a rodzic próbuje je złapać, obejmuje i całuje. Powtarzajcie to wielokrotnie. Mów dziecku, chwytając je w ramiona: „Nie pozwolę ci odejść. Potrzebuje cię! Chcę cię uścisnąć, nie uciekaj! Wszystko jedno cię dogonię, bo chcę cię uścisnąć! Jesteś taki zwinny, ale i tak cię dopadnę!”.

Ta zabawa rozwieje wszelkie wątpliwości dziecka co do tego, że rodzice niezbyt je kochają (dotyczy to szczególnie dzieci, które mają młodsze rodzeństwo, i tych, które źle się zachowują). Dzieci bardzo lubią tę zabawę.

Wersja z udziałem obojga rodziców.

Urządźcie wraz z mężem żartobliwe zmagania o to, kto pierwszy przytuli dziecko. „Chcę je objąć! – Nie, najpierw ja! – Nie, ja pierwszy! Zrobię to mocniej! – Nie, ja uściskam je mocniej!”.

Kiedy dziecko się gniewa

Dziecko często może mieć napady furii czy wściekłości, ponieważ w tym wieku nie jest jeszcze w stanie kontrolować swoich emocji. Nie należy ulegać rozgniewanemu dziecku, bo szybko zrozumie, że gniew skutkuje. Kiedy dostaje furii, nie dyskutuj i nie tłumacz. Na to będzie czas, gdy się uspokoi. Zaproponuj zabawę: „Wydaje mi się, że jesteś nie w humorze. Mam pomysł. Możesz mówić „nie”, ile zechcesz. Będę mówić „tak”, a ty tam samym tonem – „nie”. Kiedy powiem gniewnie „tak”, ty tak samo gniewnie – „nie”, kiedy zaśpiewam „tak”, ty też zaśpiewaj itd.”.

Kiedy dziecko jest zbyt podekscytowane

„Masz teraz tyle energii! Co z tym zrobić? Chcesz pobiegać? Chodź, znajdziemy bezpieczne miejsce.”

Znajdź miejsce z dala od ludzi, gdzie dziecko może pobiegać i poskakać, wyładowując nadmiar energii w ruchu. Kiedy się zmęczy, przytul je i powiedz: „Było fajnie. Ale czasem trzeba ci trochę pomóc się pozbierać. Weź kilka głębokich oddechów. Raz, dwa trzy… Bardzo dobrze, kochanie! Teraz wiesz, jak się wyciszyć i możesz robić to sam! Teraz chodź, przytulę cię i wracamy do domu”.

Kiedy dziecko odmawia posłuszeństwa

Zabawcie się w potwora. Dajcie dziecku szansę poczuć własną moc i przechytrzyć „złego potwora”, czyli kogoś z was. Zbliżaj się do dziecka mówiąc „strasznym” głosem: „Zaraz cię złapię i pokażę, kto rządzi w tym domu!”. Ale prześladując je, zawsze daj mu możliwość wymknąć się pogoni. Pozostając stale w pewnej odległości udawaj, że może zmusić cię do zatrzymania się. Można też podać dziecku „magiczne” pióro czy poduszkę, za pomocą których może zatrzymać potwora. Po każdym machnięciu tym magicznym przedmiotem, potwór powinien paść na podłogę – to wywoła śmiech dziecka. Dajcie dziecku poczuć swoją siłę. Ta dobra zabawa odwróci jego uwagę od oporu wobec rodziców. Dziecko znów stanie się pogodne i posłuszne. Powyższa metoda jest o wiele skuteczniejsza niż karanie za nieposłuszeństwo.

Kiedy dziecko oszukuje w czasie gry

„Czyżby pojawiły się nowe zasady gry?” Powiedz dziecku, aby grało zgodnie z wcześniej ustalonymi zasadami, w przeciwnym razie gra zostanie uznana za nieważną. Wyjaśnij mu, że oszukiwanie nie prowadzi do niczego dobrego, ponieważ z takimi dziećmi nikt nie będzie chciał więcej grać.

Kiedy dziecko martwi się, bo wychodzisz

Zagraj rolę głupawego człowieka nieco przesadzając. Uczep się dziecka i wołaj: „Wiem, że chcesz wyjść i pobawić się. Chcesz, żebym cię puściła, ale nie mogę. Chcę, żebyś został ze mną. Proszą, zostań!”. Nadal trzymaj się za ręce czy ubranie dziecka. Spodoba mu się uczucie, że to ono decyduje, odejść czy zostać. Jeżeli przy tym będziesz wyglądać dość głupawo, dziecko w końcu się roześmieje i to rozładuje napięcie. Jeżeli dziecko cię odtrąci, powiedz: „W porządku, Wiem, że wrócisz. Zawsze wracamy do siebie nawzajem”.

Kiedy dziecko jest na etapie większego przywiązania do któregoś z rodziców

Na przykład, jeżeli dziecko jest więcej przywiązane do mamy, skuteczne będą takie zabawy, w których ojciec występuje w roli wybawcy dziecka (od złego potwora, z jaskini czarnoksiężnika, ze szczęk krokodyla itp.) lub smuci się z powodu zguby. Mama powinna usiąść na kanapie, a ojciec „bronić” dziecku dostępu do niej. „Nie dostaniesz sią do mamy. Jesteś mój, nie puszczę cię”. Kiedy dziecko jednak postara się dostać do mamy, trochę mu poprzeszkadzaj, lecz ostatecznie pozwól mu do niej dotrzeć. Mama powinna przytulić dziecko, a potem puścić, natomiast ojciec „bardzo zmartwiony zgubą” próbuje znowu złapać dziecko. Powinien wywołać śmiech dziecka by rozwiać jego obawy i strachy.

Jeśli takie zabawy będą odbywały się regularnie, wzmocni to emocjonalny związek między dzieckiem a ojcem.

Kiedy dzieci się biją

Zamiast krzyczeć na dzieci czy wyjaśniać, kto zawinił, a kto zaczął, lepiej odegrać żartobliwą rolę komentatora sportowego: „Nadajemy z ringu w pokoju dziecięcym. Dwie siostry nie mogą dojść do porozumienia. Ciekawe, jak długo będą walczyć. Zostańcie z nami, aby zobaczyć, co będzie dalej. Starsza próbuje komenderować, a młodsza ją prowokuje. Każda z nich usiłuje zdobyć ten sam kawałek kiełbasy! Jak mogą to zrobić? Są dość mądre, by pojąć, że w lodówce jest jeszcze dość kiełbasy. Pozostańcie z nami do końca pojedynku!”. Dzieci wybuchną śmiechem, napięcie opadnie.

Gdy dziecko ma zły humor

Bardzo ważne dla podniesienia dobrego samopoczucia są kontakty dotykowe. Poświęć co najmniej 15 minut dziennie na dotykanie swoich dzieci: wiele razy je przytulaj, całuj w nos, zmierzwij włosy itp. Nawet gdy dziecko ma już 8 lat, zachowuj się tak, jak wtedy gdy było całkiem małe: kołysz w ramionach, przypomnij zabawy z tamtych czasów. Nie stosuj łaskotek – to może wywołać opór dziecka. Po prostu je obejmij i udziel mu sporo uwagi. Jeżeli to nie pomoże poprawić mu humoru, przejrzyjcie razem jego stare zdjęcia z dzieciństwa. „Byłeś taki miły. Prawie taki jak teraz”.

Kiedy dziecko protestuje

Postaw na współpracę i daj dziecku możliwość wyboru. Nie krzycz od razu: „Natychmiast umyj ręce!”, po prostu spokojnie zapytaj: „Umyjesz ręce w łazience czy może w kuchni?”. Pozwól dziecku podjąć decyzję.

Gorzej, kiedy dziecko zaczyna pyskować. Kapryszenie to przejaw bezsilności. Kiedy dziecko odgrywa rolę „dużego dziecka”, a wy nie reagujecie na jego kaprysy, poczucie bezsilności się nasila. Nie należy tolerować takiego zachowania i pozwalać mu dowodzić. Zamiast tego zapewnij je, że może oznajmić swoje potrzeby normalnym tonem. Okaż pomoc w odnalezieniu wyjścia z sytuacji odwracając wszystko w zabawę: „Gdzie się podział twój normalny głos? Przed chwileczką był z tobą. Tak lubię, kiedy mówisz normalnym tonem. Gdzież się zgubił? Szukajmy tego miłego głosu. Może ukrył się w pudełku z zabawkami? Szukajmy razem! A, znalazł się, znowu mówisz normalnym głosem! Tak mi się podoba. Teraz powiedz, o co ci właściwie chodzi”.

Jeśli to nie pomoże, możliwe, że dziecko potrzebuje więcej rodzicielskiej czułości. Weź je w ramiona, przytul mocno, powiedz do ucha jakieś czułe słowa. Czasem też trzeba dać mu się wypłakać.

Kiedy dziecko długo nie może zasnąć w nocy

Powiedz „dobranoc” każdej części ciała dziecka delikatnie je dotykając i masując. „Dobranoc, prawa rączko. Dobranoc, lewa rączko. Dobranoc, plecki. Dobranoc, brzuszku…”. Nie spiesz się, daj mu czas by się całkowicie rozluźniło. Im bardziej rozluźnisz się ty sama, tym łatwiej będzie jemu. Podczas masażu śpiewaj mu ulubioną piosenkę lub opowiadaj fajną (ale nie przerażającą) bajkę.

Kiedy dziecko coś ukradło

Naturalnie dziecko wie, że źle zrobiło i już się wewnętrznie zamknęło – czeka na karę. Aby dziecko mogło się zrelaksować i otworzyć, można najpierw zainicjować zabawę. Weź misia-zabawkę i pozwól jej kraść rożne rzeczy w pokoju. Zaś inny pluszak będzie szukał skradzionych rzeczy: „Gdzie są moje buty? Nie mogę ich znaleźć!”.

Po zabawie porozmawiaj jednak poważnie z dzieckiem, wypytaj o przyczynę tego postępku i wyjaśnij, że jest to bardzo zły czyn i że skradzione rzeczy należy zwrócić. Powiedz, że na przyszłość może poprosić cię o to, czego potrzebuje. Jednak najpierw należy odegrać tę scenkę, to pomoże wam obojgu pozbyć się uczucia wstydu i niepokoju, a dziecku pomoże pojąć swój błąd.

Kiedy dziecko krzyczy

Pozwól dziecku wyrazić swe uczucia. Niech zużyje dodatkową energię, tym bardziej, że czasami jest to mu wręcz konieczne. Powidz: „Bardzo kaprysisz i krzyczysz dzisiaj. No cóż, krzycz sobie, ile ci się podoba, masz na to 3 minuty. Ja nałożę słuchawki i poczytam książkę. Więc krzycz sobie tak głośno, jak tylko chcesz. Kiedy minie czas, zaczniemy znów rozmawiać normalnym tonem i może poczytamy nową bajkę”.

Gdy dziecko ma trudne chwile (problemy w szkole, choroba itp.)

Podczas zabawy należy odtworzyć sytuację, która powoduje stres. Razem z dzieckiem matka czy ojciec używając pluszaków mogą odtworzyć tę scenę, kończąc zabawę jednoznacznym zwycięstwem dziecka. Rozgrywanie takich sytuacji pomaga mu opanować emocje, zwiększa energię i daje poczucie, że ma moc poradzić sobie z sytuacją, wobec której było bezsilne.

Kiedy dziecko stara się poradzić sobie z długotrwałym problemem (na przykład, nie radzi sobie z porannym wstawaniem)

W tym przypadku bardzo pomocne jest również odegranie scenek na temat stresujących dziecko sytuacji. Weź dwa pluszaki i przydziel im role „mamy” i „dziecka”. „Dziecko” nie chciałoby wstawać z łóżka i kaprysiło, a „mama” szukałaby go po całym mieszkaniu. Nie przesadzaj za bardzo, żeby nie przestraszyć dziecka. Twoim zadaniem jest wywołać jego śmiech. Następnie zamieńcie się rolami: niech dziecko będzie „mamą”, a ty – kapryśnym „dzieckiem”. To pomoże rozładować napięcie. Odegrajcie też scenki na temat wykonywania w porę porannych zabiegów i wychodzenia do przedszkola czy też pośpiesznego wychodzenia do pracy. Pozwólcie dziecku pofantazjować na temat tego, czego mu brakuje w realnym życiu. Pomoże to wam lepiej poznać swoje dziecko i skutecznie z nim współpracować. W najgorszym wypadku rozładuje napięcie związane z powstałą sytuacją, a wam pomoże zrozumieć, jak dziecko was postrzega.

By przywrócić więź emocjonalną z dzieckiem

Jeśli dziecko jest małe, możesz rozpocząć wojnę na poduszki. Z nastolatkiem zaś rozpocznij żartobliwe siłowanie się. W zimie bardzo odpowiednia będzie bitwa na śnieżki. Zawsze dajcie dziecku możliwość wyjścia zwycięsko z takich zabaw. Dzieci potrzebują trochę nieporządku. Może spodoba się to też i wam.

Jeżeli takie zabawy wywołują śmiech dziecka, to pomaga mu opanować niepokój, rozładować stres i poprawić samopoczucie. Zapewne zechce zabawić się w to ponownie. Ponadto daje to dziecku dużo radości oraz odnawia energię.

Gość
Oceń publikację