Oceń publikację

Różnica między dyscypliną a przemocą wobec dziecka

Ważne jest, by rodzice nie przekraczali granicy między dyscyplinowaniem a przemocą, dopuszczając się poważnych błędów w wychowaniu

Różnica między dyscypliną a przemocą wobec dziecka

Wychowując dziecko rodzice powinni przyuczać je do dyscypliny. Zadaniem rodziców jest oznajmić mu swoje oczekiwania dotyczące jego zachowania, wyjaśnić mu zasady oraz uznawane wartości moralne. Niektórzy rodzice czują się nieswojo na myśl o dyscyplinowaniu swojego dziecka. Jednak dzieci trzeba stale dyscyplinować, żeby mogły uczyć się na swoich błędach. Dyscyplina zapewnia też dziecku bezpieczeństwo i pomaga w rozumieniu tego, co ono może, a czego nie może.

Dyscyplina uczy dzieci samokontroli, odpowiedzialności, a także zachowania w towarzystwie dorosłych i rówieśników, pomaga im też robić postępy w nauce. Jednak próby kontrolowania dziecka mogą stać się nadmierne i wyrządzić mu więcej krzywdy niż pożytku. Gdy chodzi o dyscyplinowanie dzieci, bardzo delikatna jest granica między próbami przyzwyczajenia dziecka do dyscypliny a przemocą. Rodzice i nauczyciele powinni jasno rozumieć, gdzie leży ta linia i w żadnym wypadku jej nie przekraczać.

W wielu krajach prawodawstwo bardzo surowo traktuje fakty psychologicznego i fizycznego znęcania się nad dziećmi. Należy również pamiętać, że dzieci, które doznają przemocy, doświadczają silnego urazu emocjonalnego, którego konsekwencje będą odczuwały przez całe życie.

Rozważmy podstawowe różnice między dyscyplinowaniem a przemocą wobec dzieci.

  • Dyscyplinowanie dzieci to proces, w którym zaszczepiacie dziecku dobre maniery i zasady zachowania. Możecie ustalać mu określone granice, gniewać się czy trochę karać, jeżeli je przekracza. Przemoc to sytuacje, kiedy krzyczycie na dziecko ponad miarę i karzecie tak, że to powoduje obrażenia fizyczne i urazy psychiczne.
  • Fizyczne znęcanie się to rękoczyny, przypalanie papierosami czy każde inne działania, które wywołują poparzenia, sińce czy skaleczenia na ciele dziecka. Uderzenia pięściami, kijami lub innymi ciężkimi przedmiotami są także przejawami przemocy fizycznej.
  • Celem dyscyplinowania jest stworzenie stabilnego, uporządkowanego, przewidywalnego oraz pozytywnego otoczenia, w którym dziecko może normalnie rosnąć i cieszyć się życiem.
  • Przemoc wobec dziecka jest bardziej nieprzewidywalna niż dyscyplina. Dzieci, które doznały przemocy ze strony rodziców, nie rozumieją, co wywołało aż taką ich reakcję. W przypadkach stosowania przemocy w celach wychowawczych dziecko nie ma jasnego pojęcia o zasadach i skutkach ich naruszania.
  • Wszyscy rodzice czasem gniewają się na swoje dzieci.
  • Dyscyplinowanie dziecka pomaga rodzicom kontrolować jego zachowanie. Ale tam, gdzie dyscyplinowanie przynosi korzystne skutki, przemoc może prowadzić do negatywnych konsekwencji, które wpłyną na całe dalsze życie dziecka. Im większy gniew odczuwają rodzice, tym do większej przemocy są skłonni. Dlatego powinni sprawdzić stan swoich uczuć, zanim podejmą jakieś działania wychowawcze.
  • Przemoc wobec dzieci może przejawiać się nie tylko przez oddziaływanie fizyczne, ale też przyjmować inne, nie mniej destrukcyjne formy. Rodzice potrafią czynić dziecku krzywdę i psychiczną, i emocjonalną, poniżając je wszelkimi sposobami, odrzucając czy lekceważąc jego podstawowe prawa i potrzeby. Psychiczne znęcanie się nad dzieckiem może być równie szkodliwe i rujnujące jak fizyczne.

Jeżeli jesteście rodzicami odpowiedzialnymi i nie chcecie uczynić swojemu dziecku krzywdy, której skutki będzie odczuwało przez całe życie, powinniście wyraźnie odczuwać różnicę między dyscyplinowaniem dziecka a stosowaniem przemocy i panować nad swoimi emocjami.

Przemocy nigdy nie należy uważać za metodę dyscyplinowania. Nie warto też poczytać dyscyplinowania za znęcanie się. Czasem, starając się wpoić dziecku zasady dobrego zachowania, rodzice dochodzą, często nieświadomie, do działań, graniczących z przemocą. Dzieje się to przeważnie tak szybko, że nie nadążają prześledzić swoich emocji i zauważyć nadchodzącego niebezpieczeństwa.

Gdy rodzice są przepełnieni negatywnymi emocjami, przestają odpowiednio oceniać swoje działania i ich skutki. Ponadto, odczuwając gniew, nie są w stanie spojrzeć na sytuację z punktu widzenia dziecka. Wobec czego komunikacja z nim staje się niemożliwa, a razem z nią przepada możliwość nauczenia dziecka czegokolwiek.

Dlatego tak ważne jest, by rodzice potrafili w porę zatrzymać się i wziąć głęboki oddech. Pozwala to nie przekraczać tej wątłej granicy pomiędzy dyscyplinowaniem a przemocą. Wybierzcie razem z dzieckiem jakiś gest, który by oznaczał, że trzeba zrobić przerwę. Jeżeli uważasz, że dziecko zasłużyło na karę, nic nie stoi na przeszkodzie, by otrzymało ją o 10 sekund później. A tego czasu wystarczy ci na to, by zrobić parę głębokich oddechów i opanować emocje. I, bardzo możliwe, że przez ten czas zmienisz zdanie.

Niektórzy rodzice okazują gniew w nadziei, że to przestraszy dziecko i zmusi je do posłuszeństwa. Nie należy jednak uważać, że strach i posłuszeństwo to jedno i to samo. Psychologowie twierdzą, że strach działa na dziecko bardzo krótko – tylko w chwili konfliktu. Dziecko, naturalnie, reaguje pod wpływem strachu, ale to nie znaczy, że jego zachowanie zmieni się na długo. Ponadto strach pomniejsza w dziecku zdolność do współczucia.

Dziecko, które boi się swoich rodziców, doznaje stresu. To uniemożliwia mu odbieranie informacji, które rodzice starają się mu przekazać. Poza tym gniew i strach często prowadzą do tego, że rodzice przechodzą od dyscyplinowania do przemocy.

O wiele bardziej skuteczne (pod względem zdrowego wychowania dziecka) są relacje między rodzicami a dzieckiem, oparte na szacunku i zaufaniu. Pozwala to zaszczepić dziecku normy i zasady zachowania nie uciekając się do przemocy. Pozytywne metody wychowania zapewniają dziecku sukcesy w przyszłości.

Gość
Oceń publikację