Oceń publikację

Sprzeczki z nastolatkiem: czy to dobrze?

Niezbyt częste sprzeczki pomiędzy nastolatkiem a rodzicami mogą wzmocnić relacje

Sprzeczki z nastolatkiem: czy to dobrze?

Dla większości rodziców okres dojrzewania nastoletniego dziecka jest prawdziwym wyzwaniem. Dojrzewanie ma znaczący wpływ na impulsywność nastolatka. U dorastających dzieci rodzi się pragnienie decydowania o sobie w pewnych sprawach, manifestowanie swojej indywidualności.
Ciągła kontrowersja z nastolatkiem powoduje stres i poczucie, że dziecko nas nie szanuje. Obawiamy się, że ustępstwa z naszej strony doprowadzą do tego, że nastolatek obejmie władzę w rodzinie. To niepokoi. Jednak wyniki badań dowodzą, że sprzeczki i różnice zdań mogą być dla niego nawet korzystne. Brzmi to jakoś dziwnie, ale to fakt.

Amerykańscy psychologowie przeprowadzili badanie, w czasie którego okazało się, że nastolatki nie widzą nic złego w nieporozumieniach z rodzicami. Wielu z nich uważa, że to raczej umacnia wzajemne relacje, ponieważ pozwala spojrzeć na pewne sprawy z punktu widzenia rodziców. Rodziny, w których od czasu do czasu dochodzi do konfliktów, są bardziej zgrane i szczęśliwsze niż rodziny, w których konflikty występują bardzo często albo nie zdarzają się wcale. Wśród uczestników badania 46% matek i tylko 26% córek uważało, że spory niszczą relacje między rodzicami a dziećmi. Jest tu jeszcze jeden ważny aspekt: nawet jeżeli nastolatek żąda wiele, zwykle ostatecznie zgadza się na coś mniejszego. Na przykład jedna z uczestniczek badania poprosiła o zgodę na ozdobienie się tatuażem, ale ostatecznie zgodziła się na to, że pozwolono jej kupić wymarzone obuwie. Dzieje się tak dlatego, że dla nastolatka ważniejsze, niż wygranie sporu, jest to, żeby go usłyszano.

Kolejne światło na naturę sporów między rodzicami a nastolatkami rzuca badanie amerykańskich socjologów. Celem badania było wyjaśnienie, czy istnieją różnice w wychowaniu dzieci w rodzinach należących do klasy robotniczej, średniej i niższej.

Socjologowie odkryli, że każda klasa społeczna ma własne zasady wychowywania dzieci, które mają swoje przewagi i braki. Rodzice, należący do robotniczej i niższej klasy, zachęcają dzieci do zabaw na podwórku. W wyniku czego dzieci stają się bardziej samodzielne niż dzieci z rodzin, należących do klasy średniej. Mogą same sobie znaleźć zajęcie, mniej konfliktują z rówieśnikami. Są też bardziej posłuszne, niż rówieśnicy, i przyzwyczajone do szanowania władzy. Jeśli chodzi o rodziców z klasy średniej, postrzegają oni swoje dziecko jako projekt. Więcej czasu poświęcają zabawom ze swoimi dziećmi, oddają do różnorakich sekcji, zapewniają pozalekcyjne zajęcia i kontrolują naukę w szkole. Jednak dzieci w takich rodzinach są mniej samodzielne i częściej sprzeczają się z rodzicami. Niespodziewanym wynikiem było to, że dzieci z klasy średniej miały większe wymagania życiowe niż ich rówieśnicy. Spory wynikały z tego powodu, że dzieci nie uznawały władzy rodzicielskiej jako należnej, lecz żądały dużych przywilejów.

Z pewnością, częste starcia nie przynoszą nikomu korzyści. Istnieje prawdopodobieństwo, że dziecko, które często sprzecza się w wieku nastoletnim, wyrośnie na osobę wymagającą. Lecz, kiedy następnym razem dziecko odmówi wyjazdu do babci czy przestrzegania godzin powrotu do domu, pamiętaj o tym, że sprzeczka z tego powodu może okazać się korzystna i dla jego rozwoju i dla waszych relacji.

Aby poradzić sobie ze stresem w takich sytuacjach, użyj prostej techniki. Zanim zajmiesz jakąś pozycję podczas sporu, odnieś go do jednej z trzech grup okoliczności. Pierwsza grupa obejmuje wszystko, co powoduje zagrożenie dla dziecka. Te decyzje nie podlegają dyskusji (na przykład prośba dziecka o pozwolenie poprowadzenia samochodu na trasie bez dostatecznego doświadczenia). Do drugiej grupy można zaliczyć różne okoliczności, które mogą ulec zmianie. Na przykład dziecko ma wracać do domu przed godziną 22, ale w weekendy mogą być wyjątki z tej zasady. Trzecia grupa obejmuje problemy, które uważasz za ważne, chociaż tak naprawdę nie są aż tak znaczące (na przykład nastolatek chce coś kupić).

Często się zdarza, że rodzice popełniają błędy, przeceniając przedmiot sprzeczki z nastolatkiem. Na przykład sprawę czasu powrotu nastolatka do domu rodzice mogą przypisać do pierwszej grupy, podczas gdy w rzeczywistości kwestia ta należy do grupy drugiej.

W wychowaniu nastolatków ważna jest elastyczność. Udowodniono, że dzieci rodziców, którzy stosowali elastyczną metodę, lepiej potrafią dostosować się do okoliczności życiowych niż dzieci autorytarnych lub liberalnych rodziców. Takie dzieci są bardziej szczęśliwe, lepiej radzą sobie w szkole i nawiązują lepsze relacje z rodzicami niż ich rówieśnicy.

Tak naprawdę, nastolatki chcą nie podlegać rodzicom, a uzyskać trochę samodzielności w działaniach. Chcą chodzić na zabawy, kupować modne ciuchy, grać w gry komputerowe, czyli żyć, delektować się tym wyjątkowym okresem – wiekiem młodzieńczym. To pragnienie jest naturalne.

Gość
Oceń publikację