Oceń publikację

Wpływ stereotypów społecznych na dziecko

Stereotypy w wychowaniu chłopców i dziewczynek mogą wpływać ujemnie na rozwój ich nawyków

Wpływ stereotypów społecznych na dziecko

Gdy chociaż raz matka spróbuje ubrać małego chłopczyka w śliczne różowe ubranko, od razu posypią się uwagi krytyczne: „Przecież to chłopiec!”, „Chłopcy nie noszą różowego!”. To może ją zdziwić, bo dziecko ma zaledwie 10 miesięcy, a ludzie już wyraźnie wskazują, jakie ubrania ma prawo nosić, a jakiсh – nie. Różowe ubranka dla chłopców są zakazane!

Stereotypy swego myślenia dorośli często przekładają na dzieci. Od najmłodszych lat dorośli określają, jak mają zachowywać się chłopcy, a jak dziewczynki, jak mają się ubierać, jakimi zabawkami bawić i tak dalej.
Rodzice powinni zwrócić uwagę na własne stereotypowe myślenie, stosowane do swojego dziecka. Trzeba unikać takich zachowań i chronić przed nimi dziecko.

Najczęściej dziecko jest narażone na stereotypy związane z płcią. Ludzie zawsze pytają szczęśliwą matkę noworodka: „Kto pani się urodził – chłopiec czy dziewczynka?”. Świadomie, czy nie, ale płeć dziecka staje się dla rodziców decydującym punktem dalszego jego wychowania.

Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego czasami dziecko jeszcze się nie urodziło, a rodzice już zdecydowali, jakie prezenty będzie dostawało, jaki ma mieć wygląd i styl zachowania w przyszłości.

Płeć odgrywa jeszcze większą rolę, gdy nadchodzi czas wybierania ubrań dla dziecka. Prawie wszystkie sklepy odzieżowe dla dzieci dzielą ubrania na dwie kategorie – dla chłopców i dla dziewczynek. Nie ma ubrań pasujących i dla jednych, i dla drugich, nawet dla niemowląt.

Jeśli nawet nie podzielasz stereotypów, powszechnych w społeczeństwie, nie jesteś w stanie uchronić przed nimi swoje dziecko. Jeżeli w rodzinie dorasta chłopiec, krewny zaoferuje mu grę w piłkę nożną, dziadek zaś będzie usiłował nauczyć go pracy młotkiem. Chłopiec nie jest zbyt karany za złe zachowanie na placu zabaw. Reakcja będzie raczej zachęcająca – „No to co, przecież to chłopiec!”. Dziewczynka, przeciwnie – zostanie ukarana za podobne zachowanie – „Jak ci nie wstyd, przecież jesteś dziewczynką”.

Zastanówmy się, jak te wszystkie uwagi wpływają na świadomość dziecka, na jego postępowanie w przyszłości?
Psychologowie twierdzą, że mózg ma interesującą właściwość – neuroplastyczność. W prostych słowach jest to zdolność mózgu do zmiany. Dzięki neuroplastyczności dziecko łatwo się uczy języka obcego, zwłaszcza gdy znajdzie się w nowym środowisku językowym. Dlatego normy, które społeczeństwo stosuje wobec dzieci, mogą znacząco zmienić nawyki dziecka.

Im jesteśmy młodsi, tym plastyczniejszy jest nasz mózg. Za każdym razem, gdy uczą nas pewnych działań, kiedy kształtujemy jakąś umiejętność lub przekonanie, wzmacniamy pewne połączenia neuronowe w mózgu. Jeżeli dziewczynkę od najmłodszych lat przyzwyczaja się do noszenia różowych ubrań, lalek, powściągliwości w zachowaniu, to w jej świadomości wzmacnia się psychologiczne ustawienie wykazywania cierpliwości. Jeśli chłopiec jest zachęcany do biegania, skakania, wspinania się na drzewa, to przyswaja sobie potrzebę ruchliwości. Tak naprawdę, dziewczynki nie zawsze są skłonne do powściągliwości i posłuszeństwa, chłopcy zaś – do aktywności fizycznej, lecz w trakcie wychowania formuje się właśnie te cechy i wzmacnia się właśnie te nawyki.

Niebezpieczeństwo polega na tym, że kiedy doroślejemy, nasz mózg staje się mniej plastyczny. Dzieci, wychowane według standardów społecznych, dorastają i następnie same wychowują kolejne pokolenie dzieci. I wtedy, w obliczu niestandardowych zachowań — spokojny chłopczyk, uwielbiający lekturę, czy ruchliwa dziewczynka — mózg tych już dorosłych osób gwałtownie protestuje. Stereotypy co do przepisowego zachowania chłopców i dziewczynek są w nich mocno zakorzenione, ich mózg ukształtowany jest zgodnie z tymi standardami.

Jeśli jednak rodzice zdecydują się odstąpić od stereotypów, to są zmuszeni działać na przekór organizacji własnego mózgu.

Co więc można zrobić w takim wypadku? Musimy jak najszybciej porzucić stereotypy, dotyczące płci, które stosujemy do małych dzieci. Powinniśmy mniej ostro traktować kolor dziecięcych ciuchów oraz zabawki. Gdy w rodzinie rośnie dziewczynka, nie koniecznie trzeba kupować jej wyłącznie lalki. Zwróć uwagę na miękkie zabawki, zabawki muzyczne, również gry planszowe.

Zapytaj dziecko, którą zabawkę woli, jakie kolory ubrań preferuje. Pozwól sobie na eksperymenty z kolorami, a nie kieruj się tylko etykietką z napisem o tym, dla kogo przeznaczony jest ten czy inny element ubrania. Szczegóły, które dzisiaj wydają się nieistotne, mogą w przyszłości odegrać ważną rolę w rozwoju dziecka.

Gość
Oceń publikację