Oceń publikację

Skracamy dzieciom czas korzystania z gadżetów elektronicznych

Najnowsze badania psychologów dziecięcych potwierdzają szkodliwość nadmiernego używania gadżetów elektronicznych przez dzieci

Skracamy dzieciom czas korzystania z gadżetów elektronicznych

Nadeszły takie czasy, że nawet bardzo małe dzieci korzystają z elektronicznych gadżetów i czerpią z tego ogromną przyjemność. Spędzają wiele godzin przed ekranami smartfonów, tabletów lub komputerów grając lub oglądając filmy. Jest to jeden z najbardziej gorących tematów, nad którym debatują współcześni rodzice. Oczywiście, Internet znacznie ułatwił nam codzienne życie. Ale już teraz czujemy się bezradni, gdy Internet edukuje. A nasze dzieci odczują to jeszcze mocniej, ponieważ Internet ma na nie ogromny wpływ od najmłodszych lat. Czy kryje się w tym jakieś niebezpieczeństwo?

Jeżeli nie potrafisz normalnie nakarmić dziecka bez skorzystania z telefonu komórkowego czy, żeby je czymś zająć, włączasz mu kreskówki na tablecie – wyrządzasz mu większą krzywdę, niż myślisz.

Dlaczego tak ważne jest skrócenie czasu korzystania z gadżetów przez dzieci

Oczywiście każde dziecko powinno umieć korzystać z gadżetów elektronicznych. Co więcej, dla wielu rodziców jest powodem dumy, że dziecko to potrafi. Nikt nie zaprzecza pozytywnego udziału gadżetów w rozwoju dziecka. Jednak doniesienia o negatywnych skutkach wynikających z nadmiernego użytkowania technologii cyfrowych przez dzieci coraz bardziej niepokoją rodziców. Chodzi o wiek dziecka. Psychologowie twierdzą, że nie należy uczyć dziecka korzystania z gadżetów w bardzo wczesnym wieku. Trzylatki nie powinny w ogóle mieć do czynienia z urządzeniami przenośnymi. W wieku 5-6 lat mózg dziecka rozwija się najbardziej aktywnie i wywrzeć nań wpływ może ktokolwiek i cokolwiek: ludzie, z którymi się styka; miejsca, w których bywa; rzeczy, które je otaczają itd. Trudno sobie wyobrazić, jak będzie się rozwijało, jeżeli wszelkie współdziałania społeczne zastąpią mu urządzenia elektroniczne.

Podstawowe problemy, spowodowane przez nadmierne używanie urządzeń elektronicznych

Rozpatrzmy kilka negatywnych skutków związanych ze zbyt wczesnym używaniem urządzeń elektronicznych przez dzieci.

1. Nadużywanie elektroniki może wywołać zaburzenia snu dziecka i chroniczne zmęczenie.

Podświetlenie ekranów w urządzeniach elektronicznych symuluje światło dzienne. Może to powodować zaburzenia cyklu snu i czuwania. Dzieje się tak, ponieważ działanie błękitnego światła z monitorów hamuje wytwarzanie w organizmie dziecka hormonu melatoniny, odpowiedzialnej za cykl snu. Im niższy jest poziom melatoniny, tym bardziej dziecko czuje się senne w ciągu dnia, szczególnie, jeżeli używa smartfonu po nocach. A nie ma chyba potrzeby tłumaczyć, jak bardzo niezbędny jest sen organizmowi, który rośnie.

2. Może utrudnić rozwój mowy i skupiania uwagi.

Eksperci udowodnili, że im więcej dzieci używają elektroniki we wczesnym wieku, tym większe jest prawdopodobieństwo, że zaczną mówić później, niż ich rówieśnicy. Wynika to z tego, że narzędziem przekazywania informacji w gadżetach elektronicznych nie są słowa, lecz obrazy. Naukowcy obliczyli, że przedłużenie codziennego korzystania z urządzeń elektronicznych o 30 minut zwiększa ryzyko opóźnienia rozwoju mowy u dziecka o 49%.

Eksperci zaznaczają również, że ostatnio coraz częściej zdarza się, że dzieci zaczynają mówić zbyt późno albo używają zbyt mało słów. Dzieci, które pasjonują się gadżetami, nie lubią rozmawiać, często też przejawiają agresję w komunikacji. Psychologowie sugerują, że jest to bezpośrednio związane z tym, że zbyt dużo czasu spędzają przed ekranami.

3. Może wywołać pogorszenie zachowania dziecka oraz stosunków z członkami rodziny.

Ponieważ mózg dziecka jest jeszcze bardzo wrażliwy, nadmierne używanie gadżetów może wywołać agresję i złe zachowanie.

Niedawne badania kanadyjskich psychologów wykazały, że dzieci, które używają gadżetów przez ponad 30 minut dziennie, cierpią na niską koncentrację uwagi, a także wykazują objawy zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi. Jeżeli też treści, które ogląda dziecko, są nieodpowiednie dla jego wieku, mogą one negatywnie wpłynąć nie tylko na zachowanie dziecka, ale także na jego ogólny rozwój.

4. Przez gadżety dzieci stają się mniej aktywne fizycznie.

Ten punkt nie wymaga drobiazgowych wyjaśnień – dotyczy on w równej mierze i dzieci i dorosłych. Poprzednie pokolenia w dzieciństwie dużo bawiły się i komunikowały z rówieśnikami, dużo czasu spędzały na świeżym powietrzu. Dziś coraz więcej małych dzieci spędza cały wolny czas przed ekranami gadżetów.

I tu właśnie pojawia się problem. Prawie całkowity brak aktywności fizycznej i zabawy może zaszkodzić niezbyt jeszcze mocnemu organizmowi dziecka. Może pojawić się nadwaga lub ukształtować wadliwa postawa. Aby rozwijać się fizycznie, wzmacniać mięśnie, dziecko powinno mniej siedzieć na miejscu, a więcej się ruszać i dlatego elektroniczne gadżety przynoszą więcej szkody niż pożytku.

Co mówią eksperci

Eksperci do spraw rozwoju dziecka, psychologowie oraz wychowawcy przedszkolni są jednomyślni, że używanie urządzeń elektronicznych przez dzieci wyrządza więcej szkód niż korzyści. Dzisiaj wielu rodziców martwi się, że dzieci długo nie mogą nauczyć się pisać czy nawet trzymać w ręku pióra czy ołówka. To dlatego, że dawniej bardzo popularnym zajęciem było rysowanie, a dzisiaj dzieci bawią się telefonem komórkowym i tracą zainteresowanie zajęciami innymi niż spędzanie czasu ze swoim ulubionym gadżetem. W czego wyniku źle rozwija się ich mała motoryka i potrafią tylko wciskać przyciski albo wodzić palcem w prawo i w lewo (jak przy korzystaniu ze smartfonu). Gdy pójdą do szkoły trudno im będzie nauczyć się pisać i wyrobić ładny charakter pisma.

Brak społecznego współdziałania przez to, że dzieci spędzają większość czasu z gadżetami, prowadzi do nadpobudliwości, braku uwagi i depresji wśród dzieci. Takie objawy są ostatnio coraz częstsze.

Niektórzy eksperci kwestionują, a w niektórych przypadkach nawet wykluczają przydatność aplikacji edukacyjnych dla dzieci. Ich zdaniem wiedzę i umiejętności, które dzieci zdobywają za pomocą aplikacji, mogą one również otrzymać też w wieku późniejszym. Zaś w wieku przedszkolnym dzieci powinny rozwijać się przez współdziałania społeczne i zabawy zespołowe. I nie można tego zastępować cyfrowymi technologiami. Według ekspertów, również w wypadku korzystania z aplikacji i podczas zabawy dzieci uczą się wykonywać polecenia. Jednak, gdy polecenie pochodzi od człowieka (rówieśnika czy dorosłego), jest bardziej personalizowane.

Czy urządzenia elektroniczne mogą wywołać uzależnienie u dzieci?

Badania, przeprowadzone w ostatnich latach, wykazały, że ekran urządzeń elektronicznych działa pobudzająco, zwiększając znacznie wydzielanie hormonu dopaminy (bardziej znanego jako „hormon szczęścia”). Dlatego dziecko stara się używać gadżetów jeszcze więcej. Podobne reakcje wywołują u ludzi słodycze, sieci społeczne itp. Ten sam mechanizm prowadzi do uzależnienia od narkotyków.

Jaki z tego wniosek? Im więcej dziecko otrzymuje tego, z czego czerpie przyjemność (czy jest to jakaś rzecz czy też niematerialna zachęta, na przykład, pochwała, które stymulują ośrodek przyjemności w jego mózgu), tym bardziej wzrasta poziom dopaminy w jego organizmie. To pobudza je by jeszcze bardziej dążyć do tego, co przynosi radość, w naszym wypadku – do spędzania więcej czasu przed ekranem smartfonu.

Lecz mózg dziecka nie jest jeszcze dość rozwinięty, więc nadmiar dopaminy może nadmiernie obciążać układ nagradzania w mózgu. Dziecko może dokładać wszelkich starań, aby podnieść poziom dopaminy, jeżeli nie otrzymuje jej w naturalny sposób. I w tym przypadku tylko jedna seria ulubionej kreskówki na telefonie będzie już niewystarczająca.

Jak długo dzieci mogą bezpiecznie korzystać z gadżetów?

Jasne jest, że długotrwałe użytkowanie smartfonów jest szkodliwe dla małych dzieci. Pediatrzy i eksperci do spraw rozwoju dziecka zalecają:

  • nie dawać elektronicznych gadżetów dzieciom poniżej półtora roku;
  • dziecko może oglądać tylko treści wysokiej jakości, odpowiednie dla jego wieku, wraz z rodzicami dopiero od wieku półtora-dwóch lat;
  • dziecku w wieku od dwóch do pięciu lat można pozwolić na oglądanie treści, dostosowanych do jego wieku, nie dłużej niż przez godzinę dziennie.

Można też ustalić mu raz w tygodniu „dzień bez komórki”, w którego ciągu dziecko nie będzie używało żadnych gadżetów elektronicznych. Zadaniem rodziców będzie wymyślenie tego dnia wesołych i ciekawych zajęć, które odwrócą jego uwagę od gadżetu i stworzą okazję do wzajemnej komunikacji. Możliwe, że z czasem zechcecie „dni bez komórki” urządzać częściej.

Jak kontrolować, czy dziecko nie nadużywa urządzeń elektronicznych

Fakt, że używanie gadżetów wywołuje przyzwyczajenie, nie został jeszcze w pełni udowodniony. Ale który rodzic chciałby, by właśnie jego dziecko stało się tego dowodem? Tak czy inaczej, nie zaszkodzi przypilnować, by dziecko używało ich z umiarem. Należy pamiętać, że zwłaszcza jeżeli chodzi o małe dziecko, odpowiedzialność spoczywa wyłącznie na rodzicach. Jeżeli dziecko już nawet jednego dnia nie potrafi przeżyć bez smartfonu czy komputera, należy podjąć następujące działania:

1. Całkowicie zrezygnować z używania gadżetów elektronicznych na pewien czas.

Potrwa to zapewne tylko kilka dni, ale w dalszej perspektywie może nauczyć dziecko umiarkowanego używania tych gadżetów. Nie należy jednak tego traktować w formie kary dla dziecka. Zrezygnowanie z gadżetów powinno być skierowane na to, by dziecko uruchomiło swoją wyobraźnię i fantazję, wymyśliło sobie inne sposoby rozrywki. Można podpowiedzieć mu jakiś zajęcia: w co się pobawić, porysować, poczytać książkę itp.

2. Stopniowo oduczać dziecko od gadżetów elektronicznych.

Jeżeli dla niektórych dzieci natychmiastowy zakaz gadżetów okaże się zbyt bolesny, można oduczać je stopniowo. Upewnij się, że twardo pilnujesz tego, by dziecko respektowało ustalone reguły. Jeżeli wcześniej wolno mu było używać smartfonu przez godzinę dziennie, teraz skróć ten czas do połowy, a następnie stopniowo zmniejszaj. Pewnie dziecko będzie upraszało o jeszcze parę chwil, ale nie należy ulegać jego namowom dla jego własnego dobra.

3. Nie należy używać urządzeń elektronicznych do zabawiania dziecka.

Wielu rodziców używając smartfonu przekierowuje uwagę dziecka, gdy nie słucha się czy nie chce jeść. Niestety, takie zachowanie z czasem wywołuje przyzwyczajenie. I, jeżeli nie dasz dziecku telefonu, znowu przestanie się słuchać.

Jeżeli w czasie histerycznego napadu musisz odwrócić uwagę dziecka, nie korzystaj z gadżetów elektronicznych. Odłóż telefon na bok i użyj innych sposobów, by je czymś zająć lub zmienić kierunek jego uwagi.

4. Pilnujcie, by dziecko korzystało z jakościowych treści dostosowanych do jego wieku.

Nie da się odgrodzić dziecka od gadżetów raz na zawsze. Ale można kontrolować to, co ogląda. Dziś nieodpowiednie treści są bardzo łatwo dostępne. Niedopilnowanie użytkowania gadżetu przez dziecko może mieć bardzo poważne konsekwencje. Zagrożeniom zawsze najlepiej zapobiegać na wczesnym etapie. Pomóż dziecku wybrać treści wysokiej jakości, które przyczyniają się do jego rozwoju umysłowego i społecznego. Postaraj się ukazać mu związek tego, co oglądało, z prawdziwym życiem.

5. Trzymajcie gadżety z dala od sypialni dziecka.

Aby dziecko mogło normalnie rosnąć i rozwijać się, powinno mieć dość czasu na sen zgodnie z jego wiekiem. Zakończ używanie gadżetów przynajmniej na godzinę wcześniej przed jego pójściem spać. Upewnij się, że w sypialni dziecka nie ma żadnych urządzeń elektronicznych. Mogą one przyczynić się do obniżenia odporności dziecka, problemów z zasypianiem, a nawet zaburzeń metabolicznych. Dziecku szkodzi nie tylko korzystanie z nich, ale też samo spanie w pomieszczeniach, w których się znajdują.

Nie trzymaj gadżetów też w swojej sypialni. Jeżeli wiesz, że rano nie obudzisz się w porę, lepiej użyj zwykłego budzika.

6. Ustalcie też sobie limit na używanie gadżetów.

Dobrze wiemy, że dzieci uczą się na naszym przykładzie. Dziecko może być zdezorientowane, jeżeli zobaczy, że zakazujecie mu używania gadżetów, a sami z nich korzystacie. Jeśli myślicie, że tylko dzieci mogą uzależnić się od gadżetów, to niestety się mylicie. Dorośli po prostu uzależniają się znacznie wolniej. Jednak się uzależniają... (jeżeli zdarzało Ci się sięgnąć po komórkę, by sprawdzić czas, a za chwilę go zapomnieć – to jest właśnie to!).

Więc ustalcie ograniczenia używania gadżetów również dla siebie. Skorzystajcie z aplikacji, które przypomną, że limit się kończy. Spędzając czas z dzieckiem, w ogóle odkładajcie telefon i nie używajcie żadnych urządzeń elektronicznych. Pomyślcie o tym, jak obejść się bez gadżetów, na przykład, przez jeden dzień w tygodniu. Jeśli spodoba się Wam ten pomysł, można robić takie dni częściej (o ile pozwolą obowiązki zawodowe).

7. Bądźcie aktywni fizycznie i angażujcie w to swoje dziecko.

Powinno się to robić nie tylko ze względu na dziecko, ale także dla siebie. Przez napięty harmonogram pracy często musimy prowadzić niezbyt ruchliwy tryb życia, co z kolei wpływa na nasze zdrowie psychiczne i fizyczne. Jeżeli uprawiasz jakiś sport czy przynajmniej codziennie gimnastykę poranną, będzie to dobry przykład dla dziecka. Dziecko bardzo potrzebuje dużej ilości ruchu. Siedzenie przez długi czas przy ekranie jest dosłownie zabójcze dla rosnącego organizmu.

Żeby przyuczyć dziecko do aktywności fizycznej zabierajcie je do parku na spacery czy na plac zabaw. Zaproponujcie mu, by pobawiło się z innymi dziećmi. Pozwólcie mu na dobre spędzenie czasu i zabawę bez wtrącania się i udzielania ciągłych wskazówek.

8. W pierwszej kolejności zajmijcie się sobą.

Nie możecie poprawić jakichkolwiek wad dziecka, jeżeli najpierw nie poprawicie ich w sobie. Rodzice, przede wszystkim, powinni sami opanować swoje stresy, żeby nie rzutowały na dziecko. A jeżeli widzicie, że przywiązanie dziecka do gadżetów prowadzi do problemów z zachowaniem, zasięgnijcie rady specjalisty.

Prawidłowe i umiarkowane korzystanie z urządzeń elektronicznych może być bardzo pożyteczne. Ale jeżeli dziecko dla komputera czy smartfonu porzuca naukę i inne ważne zajęcia – przygotujcie się na kłopoty.

Upewnijcie się, że dziecko korzysta tylko z treści odpowiedniej jakości. Przypilnujcie też, by gadżety nie zasłaniały mu realnego świata, a natomiast rozwijały cechy, które przydadzą mu się w przyszłym życiu. I wreszcie, zwracajcie baczną uwagę na to, jaki przykład dajecie mu sami.

Gość
Oceń publikację